Na świecie można odkryć mnóstwo zaskakujących miejsc. Ciekawe atrakcje znajdują się m.in. w Polsce, ale nie brakuje ich również za granicą. Jeśli macie dość eksplorowania rodzimych terenów, możecie wybrać się rowerem na trasę, która biegnie przez środek jeziora. To atrakcja nie tylko dla najodważniejszych. Znajdziecie ją w niewielkiej belgijskiej miejscowości Bokrijk w dzielnicy Limburgia. Mowa o słynnym „Cycling through Water”.
Trasa biegnie przez środek jeziora. To raj dla turystów
Odkrycie tej atrakcji będzie prawdziwą gratką dla wszystkich miłośników wycieczek rowerowych. Niezwykłe „Cycling through Water” co roku odwiedzają tysiące turystów, a wśród nich znajdują się nie tylko pasjonaci jednośladów. Wszystko dzięki niesamowitym widokom, które serwuje nietypowa trasa. Znajduje się na jeziorze i ma niemal 200 metrów długości. Całość daje niecodzienny efekt.
Trasa, która biegnie przez środek jeziora, została w pewnym sensie „zatopiona” poniżej poziomu wody – wygląda to, jakby rowerzyści dosłownie płynęli rowerem po wodzie i poruszali się na nim w magiczny sposób. Atrakcja od lat bije rekordy popularności, a zachwyceni turyści chwalą się zdjęciami i nagraniami w sieci. Osoby cierpiące na lęk wysokości i nielubiące mostów, mogą mieć mały problem z poruszaniem się po przestrzeni – jej szerokość ma zaledwie 3 metry, jednak trzeba przyznać, że taka przejażdżka może być niezapomnianym przeżyciem.
„Cycling through Water” pozwala czuć się niezwykle i bezpiecznie
Choć wspomniane „Cycling through Water” wygląda dość ekstremalnie, to trasę można uznać za bardzo bezpieczną. Przegrody, oddzielające od siebie dwie części jeziora, mają wysokość około 160 centymetrów, a cała konstrukcja jest dość unikalna i wyłożona antypoślizgowymi płytkami. Atrakcja ma już 17 lat i przez cały ten czas zebrała grono zadowolonych fanów. Jako że trasa umieszczona jest na specjalnych palach, nie hamuje ona swobodnego przepływu wody w zbiorniku.
Ścieżka nad jeziorem uznana jest w Belgii za jedną z najbardziej popularnych. W roku 2018 docenił ją nawet tygodnik „Time” umieszczając na liście stu miejsc na świecie wartych odwiedzenia. „Cycling through Water” była też zauważana w Ameryce i w Australii, gdzie zdobywała nagrody architektoniczne.
Osoby, które wybierają się na trasę, mają mało spotykaną możliwość, by podczas jazdy rowerem czy spaceru obserwować taflę jeziora znajdującego się niemal na wysokości oczu. Relacje i zdjęcia z Belgii sprawiają, że ma się jeszcze większą ochotę, by zobaczyć to wszystko na żywo. Tylko pomyśleć, że wystarczy udać się do Bokrijk, gdzie z Warszawy dojedziemy samochodem w niecałe 13 godzin.
twittertwitterCzytaj też:
Te trasy rowerowe nad morzem robią wrażenie. Sama to sprawdziłamCzytaj też:
Rosjanie budują atrakcję turystyczną przy granicy z Polską. Powstanie nad Bałtykiem