Dopiero co pisaliśmy, że w tegoroczne wakacje turyści będą musieli uzbroić się w cierpliwość, bo zapowiadane są opóźnienia oraz odwołania lotów. W międzyczasie okazało się, że w jednym z brytyjskich portów lotniczych szykują się strajki. Teraz z kolei na jaw wyszło, że także wczesną jesienią czekają nas problemy.
Jedna z popularnych linii lotniczych ogłosiła bowiem, że usuwa 10 tys. lotów z wrześniowego rozkładu połączeń.
American Airlines anuluje 10 tys. lotów
American Airlines odwołuje 10 tys. rejsów we wrześniu. I choć brzmi to groźnie, tak naprawdę jest to zaledwie 6 proc. wszystkich operacji realizowanych przez tę markę.
Ograniczenie częstotliwości lotów na niektórych trasach, a także usuwanie innych związane są z brakiem personelu na amerykańskich lotniskach, ale nie tylko tutaj.
Już kilka linii lotniczych ograniczyło letnie rozkłady kilka miesięcy temu, przewidując brak personelu, który byłby w stanie sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na podróże.
29 maja w USA obchodzony był Dzień Pamięci. Uznany on został za najbardziej pracowity pod względem podróży lotniczych w USA od czasu sprzed pandemii koronawirusa.
Ograniczenia liczby lotów
W zeszłym tygodniu American Airlines miały zaplanowane 175 589 lotów, a teraz planują obsłużyć 165 025. We wrześniu 2022 r. przewoźnik wykonał 160 434 rejsów, czyli o 2,9 proc. mniej niż planowano na tegoroczny wrzesień.
Pod względem liczby lotów najbardziej „ucierpiała” trasa Newark-Chicago, która odnotowała o 62 loty mniej w jedną stronę. Prawdopodobnie dzieje się tak dlatego, że Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) zażądała od linii lotniczych ograniczenia lotów z lotnisk w rejonie Nowego Jorku z powodu niedoboru kontrolerów ruchu lotniczego.
Wrześniowe zmiany dotkną dziesięciu tras. Dwóch z Charlotte, dwóch z Dallas, jednej z Bostonu, trzech z Phoenix i dwóch z Chicago.
Czytaj też:
Kultowy kierunek turystyczny będzie droższy. Wszystko przez podatkiCzytaj też:
Bagaż w samolocie. Jakie limity obowiązują w popularnych liniach lotniczych?