Chwile grozy w samolocie Ryanaira do Krakowa. Zaczęło się jeszcze przed startem

Chwile grozy w samolocie Ryanaira do Krakowa. Zaczęło się jeszcze przed startem

Dodano: 
Samolot Buzz należący do Ryanaira
Samolot Buzz należący do Ryanaira Źródło:Shutterstock / LanKS
Prawdziwe chwile grozy przeżyli pasażerowie, którzy mieli lecieć samolotem Buzz, czyli polskiej spółki-córki Ryanaira, do Krakowa. Wszystko z powodu wydarzeń, które miały miejsce jeszcze przed startem maszyny.

Samolot linii lotniczych Buzz, czyli polskiej spółki-córki Ryanaira, miał w niedzielę 10 grudnia w godzinach porannych wylecieć z lotniska Arlanda w Sztokholmie do Krakowa. Zamiast spokojnego lotu pasażerowie przeżyli jednak prawdziwe chwile grozy. Jeszcze przed startem maszyny z kabiny zaczęły się wydostawać smugi dymu.

Dym w samolocie Ryanaira do Krakowa

– To było bardzo traumatyczne doświadczenie. Po tym jak wsiedliśmy do samolotu, usłyszeliśmy komunikat o konieczności odlodzenia samolotu. Chwilę później zapalono silniki i usłyszeliśmy dziwny hałas, a po kilku sekundach w kabinie pojawił się specyficzny zapach – relacjonował jeden z pasażerów.

Na pokładzie maszyny znajdowało się 189 pasażerów. Służby ratunkowe, policja i władze lotniska zarządziły natychmiastową ewakuację. Wszyscy zostali ewakuowani przy pomocy dmuchanej zjeżdżalni.

Ewakuacja podróżnych za pomocą zjeżdżalni

Z informacji linii lotniczych wynika, że podczas ewakuacji żaden z podróżnych nie został rannych. Turyści, którzy musieli opuścić pokład samolotu, zostali przewiezieni do terminala, gdzie otrzymali możliwość skorzystania z pomocy medycznej.

Według nieoficjalnych doniesień funkcjonariusze służb w trakcie akcji miel wykorzystać technologię termowizyjną w celu wykrycia źródła ciepła. Przyczyny pojawienia się dymu na pokładzie nadal pozostają nieznane. Poprosiliśmy przewoźnika o wyjaśnienia, jednak na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Czytaj też:
Ryanair zapowiada nowe połączenie. Gorący kierunek bezpośrednio z Polski
Czytaj też:
Ryanair uruchamia 3 nowe trasy z Polski. Na liście miejsca idealne na city break

Źródło: Fly4free, Aftonbladet