W pobliżu doliny Lamar na terenie Parku Narodowego Yellowstone sfotografowano białe cielę bawoła. Według mieszkańców mamy do czynienia z cudem, który zdarza się raz na 10 milionów urodzin. To pierwszy dziki biały bawół urodzony w ostatnim stadzie na terenie Stanów Zjednoczonych. Rdzenni Amerykanie uważają narodziny za ważną przepowiednię zwiastującą poważne zmiany.
Biały bawół w USA
W najstarszym parku narodowym w USA przyszedł na świat biały bawół. Choć władze obszaru oficjalnie nie potwierdziły nowiny, zwierzę udało się sfotografować turystce z Montany. Zdjęcia niezwykłego okazu zostały wykonane 4 czerwca przez fotografkę Erin Braaten, która odwiedzała park wraz z mężem i dziećmi. „Utknąwszy w korku spowodowanym przez wolno poruszające się stado, zauważyła młode cielę po drugiej stronie rzeki, prawie 100 metrów dalej, i początkowo pomyliła je z kojotem ze względu na jego piaskowo-jasny kolor” – czytamy. „To było niesamowite. Myślałam, że będę miała większe szanse na schwytanie Wielkiej Stopy niż cielęcia białego bawoła” – relacjonuje kobieta. Narodziny białego bawoła według mieszkańców zdarzają się nie częściej niż raz na 10 milionów narodzin.
Niezwykła przepowiednia
Plemię Indian Lakota wiąże narodziny białego bawoła ze zbliżającym się ważnym wydarzeniem. Tradycja Rdzennych Amerykanów głosi, że przybycie białego cielęcia jest postrzegane zarówno jako błogosławieństwo, jak i ostrzeżenie. Może oznaczać nadejście lepszych czasów, ale jest także sygnałem do podjęcia większych działań na rzecz ochrony naszej planety i jej mieszkańców. Narodziny są szeroko komentowane w amerykańskich mediach i przyciągnęły uwagę tysięcy internautów. Obecnie większość amerykańskich bawołów żyje w prywatnych stadach i na ranczach. Zdaniem rdzennych plemion odbudowanie populacji bawołów powinno być sprawą najwyższej wagi na amerykańskiego rządu.
Czytaj też:
W zoo urodziła się puma albinos. To bardzo rzadki okazCzytaj też:
Radość w europejskim zoo. Na świat przyszedł gatunek zagrożony wyginięciem