To może być 18. obiekt na liście UNESCO w Polsce. „Powód do dumy”

To może być 18. obiekt na liście UNESCO w Polsce. „Powód do dumy”

Dodano: 
Ciechocinek, zdjęcie ilustracyjne
Ciechocinek, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr / MFA Poland
Wyjątkowy zabytek Ciechocinka jest coraz bliżej wpisu na listę UNESCO. Zespół warzelni soli spełnił kryteria konieczne do tego, by się na niej znaleźć.

Ciechocinek to bez wątpienia najbardziej znane uzdrowisko w Polsce. Choć ostatnio towarzyszyły mu kontrowersje ze względu na plan budowy biogazowni, równolegle władze starają się o wpisanie jego cennego zabytku na listę światowego dziedzictwa UNESCO, a tym samym zwiększenie prestiżu miejscowości.

Ciechocinek bliżej listy UNESCO

17 kwietnia miasto poinformowało, że Zespół Zabytkowej Warzelni Soli w Ciechocinku został oficjalnie uznany za obiekt o wyjątkowej uniwersalnej wartości, spełniający kryteria wpisu na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Informację została przekazana władzom miasta przez Bożenę Żelazowską, sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Burmistrz Ciechocinka zaznaczył, że to „historyczny moment i wielki powód do dumy”.

„Zespół Warzelni Soli to serce uzdrowiskowej tradycji Ciechocinka, symbol naszej tożsamości i dziedzictwa. Fakt, że został doceniony na szczeblu krajowym i wskazany jako kandydat do UNESCO, otwiera przed nami nowe możliwości rozwoju, promocji i ochrony tego wyjątkowego miejsca. Teraz przed nami ciężka praca, by udowodnić tę unikatowość przed Komitetem Światowego Dziedzictwa UNESCO, który ma swą siedzibę w Paryżu” –przekazał Jarosław Jucewicz.

Biogazownia w uzdrowisku. Co dalej?

Wpis na tak prestiżową listę dla wielu mieszkańców był sprzeczny z planem budowy biogazowni w uzdrowisku. Obawiali się nie tylko o kwestie wizerunkowe, ale także stan powietrza.

O dalszy ciąg ws. inwestycji burmistrz był pytany przez kujawy-pomorze.info. Najwyraźniej sprawa nie jest przesądzona.

„Technologia, jaką chcemy zastosować, polega namknięciu osadów w procesie beztlenowym i odgazowaniu, a wiadomo, że odór osadów odgazowanych i nieodgazowanych jest zupełnie inny. (…) Inna sprawa, że dziś tak naprawdę nie mówimy o pozwoleniu na budowę, ale o etapie weryfikacji, czy jest to środowiskowo możliwe do wykonania, bez szkodzenia ani wizerunkowi miasta, ani środowisku, ani zabytkowi, jakimi są tężnie” – powiedział.

Czytaj też:
Malownicze i zapomniane uzdrowisko w Polsce. To ono było inspiracją dla Davos
Czytaj też:
Uzdrowisko w Polsce jak ze snów. Z jednej strony morze, z drugiej jezioro

Źródło: Wprost/ciechocinek.pl