Marzycie o eksplorowaniu słowackiej części Tatr? To połączenie sprawi, że podróż przez granicę będzie jeszcze łatwiejsza. Od 22 kwietnia turystów z Podhala do Tatrzańskiej Łomnicy i Starego Smokowca przewozi nowa linia. Autobusy kursują o 6:30, siedem dni w tygodniu przez cały rok. To dobra opcja dla tych, którzy już z samego rana chcieliby znaleźć się na szlaku. Słowackie Tatry są nieco mniej zatłoczone niż polskie – wycieczka w te strony to dobry pomysł dla tych, którzy pragną uciec od tłumów.
Podróż z Zakopanego na Słowację
Dla niektórych turystów Zakopane jest tylko początkiem wycieczki w najwyższe polskie góry. To właśnie stąd turyści podróżują dalej, w Tatry Słowackie, gdzie przynajmniej w teorii, szlaki powinny być mniej zatłoczone. W poszukiwaniu ciszy i spokoju muszą najpierw pokonać górski odcinek drogi samochodem lub transportem publicznym. Teraz, dzięki uruchomieniu nowej linii autobusowej A15, taka wycieczka będzie jeszcze prostsza do zorganizowania. „Autobusy kursują nie tylko w weekendy czy wakacje, ale 7 dni w tygodniu przez cały rok” – pisze Tatromaniak.
Trasa zaczyna się już w Chochołowie, skąd przez Bukowinę Tatrzańską kierowca dojeżdża do Zakopanego. Przed przekroczeniem granicy autobus zatrzymuje się jeszcze we wsi Jurgów.
Mniej niż 20 zł za bilet
Bilet na kurs z Zakopanego do Starego Smokowca kosztuje jedyne 17,50 zł za osobę. Autobus opuszcza stolicę polskich Tatr o 6:30 i dojeżdża do ostatniego przystanku na trasie jeszcze przed godziną ósmą rano.
Niestety, w przypadku powrotu, turyści muszą zdecydować się albo na autobus odjeżdżający o 15, albo nocleg na Słowacji i wybór tego samego autobusu kolejnego dnia. „Koleje Małopolskie obsługujące to połączenie zapowiadają jednak, że przy zainteresowaniu turystów niewykluczone jest dołożenie kolejnych kursów (np. wieczornych)” – czytamy.
Czytaj też:
Nowa atrakcja w Tatrach jeszcze przed wakacjami. Wkrótce otworzy się dla turystówCzytaj też:
Śnieg znika z tatrzańskich szlaków. Na taką majówkę mogą liczyć turyści