Portugalia jest jednym z chętnie wybieranych krajów jeśli chodzi o wypoczynek wakacyjny. Latamy tam, by zrelaksować się nad oceanem, w okolicznościach pięknej przyrody oraz upalnego słońca. Aktualnie podróżowanie po tym miejscu może być kłopotliwe. Oto czego mogą spodziewać się turyści.
Chaos w Portugalii
Strajki na kolei w Portugalii rozpoczęły się w środę 7 kwietnia. Tego dnia został sparaliżowany ruch pociągów niemal w całym kraju. Wiele maszyn stanęło w miejscu, a turyści musieli skorzystać z alternatywnej formy komunikacji miejskiej lub samochodu. Tak było od rana, a protestujący podkreślali, że na jednym dniu się nie skończy. „Możemy odstąpić od protestu, ale tylko wtedy, kiedy rząd przystanie na proponowane przez nas warunki” – stwierdził szef związku zawodowego Fectrans Jose Manuel Oliveira.
Za organizację strajku odpowiedzialni są przedstawiciele związku zawodowego pracowników transportu Fectrans, Związek Zawodowych Menedżerów Operacji Kolejowych (ASCEF), Niezależny Związek Związków Zawodowych Pracowników Kolejowych (ASSIFECO) i wielu innych. Zapowiedzieli oni, że ich akcja potrwa aż tydzień, czyli do 14 maja.
Co to oznacza dla podróżnych i miejscowych? Należy być gotowym na poważne utrudnienia. Aby uniknąć niespodziewanych problemów, najlepiej zrezygnować z jazdy pociągiem na pewien czas. Protestujący wstrzymują wszystkie połączenia kolejowe w kraju. W czwartek 8 maja ma być jeszcze gorzej niż w środę, bowiem w akcji zapowiedziało udział więcej związków zawodowych.
Odpowiedzialna za obsługę połączeń kolei pasażerskiej spółka CP przekazała, że w związku ze strajkiem nie zapewniono minimalnego poziomu usług w transporcie podróżnych.
Tego chcą strajkujący w Portugalii
Pracownicy kolei jasno przedstawiają swoje postulaty i oczekują zmian w swojej branży. Chodzi przede wszystkim poprawę warunków pracy na kolei i podwyżki o 4,7 proc. Portugalski minister ds. infrastruktury Miguel Pinto Luz na konferencji prasowej w Lizbonie przekazał, że rząd obecnie nie jest w stanie spełnić postulatów strajkujących, co wywołało spore oburzenie.
Wiadomo, że pracownicy kolei zwrócą turystom koszty biletów nabytych przez nich na podróże, które miały się odbyć się w środę oraz w pozostałych dniach, podczas których będzie prowadzony protest.
Czytaj też:
Strajki w europejskim kraju. Turyści muszą być gotowi na opóźnieniaCzytaj też:
Strajk generalny sparaliżował Grecję. Loty z Polski pod znakiem zapytania