Spokojna grecka wyspa bez tłumów. Niewielu turystów ma o niej pojęcie

Spokojna grecka wyspa bez tłumów. Niewielu turystów ma o niej pojęcie

Dodano: 
Wyspa w Grecji
Wyspa w Grecji Źródło: Shutterstock
Jedni turyści tłumnie odwiedzają Mykonos, Santorini i inne rozchwytywane wyspy, inni szukają spokojniejszych alternatyw. Jeśli chcesz poznać miejsca niemal nieodkryte nawet w szczycie sezonu, oto jedno z najciekawszych i niemal sekretnych.

Dziennikarze portalu dailymail.co.uk opisują to miejsce jako „Tajemnicza grecka wyspa, której turyści jeszcze nie zrujnowali”. Wiele w tym prawdy, bowiem Antiparos, o której mowa, jest malutka i w zupełności pozbawiona tłumów. Nawet w sezonie wakacyjnym da się tam wypoczywać w ciszy. Uroku dodaje fakt, że miejsce jest małe – to tylko 35 km² pow.

Antiparos oazą spokoju

Ta grecka wyspa jest rajem dla tych, którzy chcą uciec od chaosu. Położona jest na Morzu Egejskim, 51 km na południowy zachód od Mykonos w archipelagu Cyklady. Znajdziemy tam turkusową wodę, starożytne jaskinie, tętniące życiem bary i pyszną lokalną kuchnię.

„Natknęłam się na miejsce, które odwiedza niewielu obcokrajowców” – komentowała wizytę na wyspie znana dziennikarka podróżnicza „Metro” Lillie-Rose Lenga-Kroma, na której relacje powołuje się dailymail.co.uk.

Kobieta zapewniała, że miejsce oferuje odwiedzającym różnorodne atrakcje, umożliwia relaks na plażach, takich jak Agios Georgios czy Soros oraz rejsy. Zdradziła, że w głównym mieście łatwo spotkać lokalnych rzemieślników sprzedających ciekawe wyroby.

Co ciekawe to miejsce jest tak urocze, że swój dom stworzył tam nawet znany aktor Tom Hanks. Za swoją miłość do Grecji otrzymał nawet honorowe obywatelstwo.

By się tam dostać, najlepiej dolecieć do Aten, a następnie z tego miasta dojechać pociągiem za 10 euro do portu w Pireusie. Stamtąd trzeba się dostać promem na Paros, a następnie szybko przeprawić się łodzią na Antiparos. Choć etapów jest wiele, całość ma być dobrze ze sobą połączona.

Będzie nie tylko pięknie

Zaletą wypoczynku na wyspie Antiparos są także niskie ceny. Noclegi czy atrakcje mają stanowić tylko ułamek kosztów, które ponieślibyśmy w bardziej turystycznych miejscach.

Z informacji podawanych przez Lillie-Rose Lenga-Kroma wynika, że przeprawa promem na wyspę z pobliskiego Paros kosztuje zaledwie 1,50 euro, a w ceny noclegów w rodzinnych hotelach zaczynają zaledwie od 69 euro za noc. Do tego można liczyć na śniadanie ze smoothie za 3 euro czy pożywne danie gyros za 4 euro. W lokalach spróbujemy m.in. takich potraw jak musaka, dolmades czy grillowane owoce morza. Nie brakuje też dobrych deserów lodowych.

Wspomniana dziennikarka wybrała się na Antiparos ze skromnym budżetem 150 euro i zdradziła, że wystarczyło jej to na ośmiodniowe zakupy spożywcze w supermarkecie, ręcznie robione pamiątki i częste wizyty w tawernach.

Czytaj też:
Ta grecka wyspa ma najczystszą wodę na świecie. Turyści jeszcze jej nie znają
Czytaj też:
To druga największa wyspa Grecji po Krecie. Turyści wciąż o niej nie wiedzą

Opracowała:
Źródło: dailymail.co.uk/tasteaway.pl