Bliskość wody i malownicze trasy blisko rzek zawsze zwiększają atrakcyjność miast w oczach turystów. Podczas gdy na północy Polski miano „Wenecji Mazowsza” zyskał Pułtusk, ciekawe miejsce w weneckim klimacie znajdziemy także na Dolnym Śląsku.
Kowary. Wenecja na południu Polski
Chodzi o promenadę spacerową „Wenecja Karkonoszy” w Kowarach na Dolnym Śląsku. To tutaj można spacerować mostami, mostkami i kładeczkami na rzece Jedlicy, przechodząc na drugi brzeg tak, jak we włoskiej Wenecji. W Kowarach znajdziemy aż 50 różnego rodzaju mostów i kładek. Ścieżka rozpoczyna się przy skrzyżowaniu ulic Zamkowa, Karkonoska i Jeleniogórska, następnie prowadzi przez Promenadę Józefa Gielniaka, a dalej przez Mostek Miast Partnerskich, Mostek Złotnika, Młynarza, Mostek Herbowy, Piwowara i kończy się przy Mostku Kowala na wysokości ulicy Ludwika Waryńskiego.
Miejsce wygląda wspaniale także zimą, gdy mostki oraz starówka są ozdobione wieńcami i światełkami.
Mosty z nazwami zawodów
Wyremontowane kilka lat temu mosty – Filcarza, Ceramika, Złotnika, Młynarza, Piwowara i Kowala noszą nazwy, które przypominają turystom i mieszkańcom historię zapomnianych zawodów w Kowarach. Np. mostek Ceramika znajduje się nad potokiem Piszczak, pomiędzy ulicami Wiejską i Świętej Anny. Nazwa nawiązuje do nieistniejącej już Fabryki Porcelany Technicznej, która funkcjonowała w pobliżu. Żeby się nie pogubić, turyści mogą pobrać darmowe ulotki z opisem 6 przepraw.
Zamysłem projektu „Poprzez Wenecję Karkonoszy do Przełomu Piszczaka” było zwiększenie liczby turystów odwiedzających pogranicze polsko-czeskie. Był to efek wieloletniej współpracy pomiędzy Gminą Miejską Kowary a Miastem Vrchlaí.
W Polsce znajdziemy jeszcze jedno miejsce porównywane do Wenecji – cieszyńską Wenecję, czyli część starego miasta w Cieszynie położoną nad sztucznym kanałem, Młynówką.
Czytaj też:
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. Przypomina im WenecjęCzytaj też:
Kameralne miasteczko na weekend w Polsce. Nazywają je „małą Toskanią”