Tydzień wakacji bez smartfona. Kontrowersyjny pomysł biura podróży

Tydzień wakacji bez smartfona. Kontrowersyjny pomysł biura podróży

Dodano: 
Turystka na Bali
Turystka na Bali Źródło:Shutterstock
Biuro turystyczne kusi klientów wakacjami bez telefonu. Na tych wycieczkach nie można używać Instagrama, maila i map Google.

Smartfon, jeden z najważniejszych wynalazków XXI wieku, może być niebezpiecznie uzależniający. Wiele osób nie wyobraża sobie wakacji bez urządzenia, za pomocą którego może dzielić się w sieci zdjęciami czy pozostawać w kontakcie z rodziną. Biuro podróży FTLO Travel oferuje młodym turystom możliwość oderwania się od technologii i urlopu bez social mediów i maila firmowego.

Wakacje bez telefonu już w lutym

FTLO Travel to amerykańskie biuro podróży skierowane do młodych, podróżujących samotnie singli. W lutym 2024 roku ma zamiar uruchomić kolejny projekt, jakim będą podróże bez telefonu. Nowa forma ma dać uczestnikom wycieczek możliwość jeszcze głębszego wchodzenia w interakcje ze współtowarzyszami podróży, którzy nie będą już przyklejeni do szklanego ekranu. Dla millenialsów i jeszcze młodszych pokoleń taka podróż może okazać się wielkim wyzwaniem. Trudno wyobrazić sobie, że w chwili potrzeby nie możemy skorzystać z tłumacza czy map internetowych. Telefony obsługują dziś także płatności czy aplikacje rządowe. Rzadko drukujemy bilety lotnicze czy kolejowe – pokazujemy jedynie wygenerowany kod QR.

Firma For the Love of Travel (Z miłości do podróży) zabiera swoich klientów w odległe rejony świata. Biuro proponuje wycieczki m.in. na Bali, do Kolumbii, Kostaryki, Republiki Południowej Afryki, Grecji czy Japonii, a ich koszt wynosi od 10 do nawet 30 tysięcy złotych za osobę. Teraz w podobnej cenie klienci będą mogli wybrać się na tygodniowe wakacje bez telefonu. „Otrzymasz plan podróży do wydrukowania w formacie PDF, codzienne przegrupowania i lidera wycieczki, który odpowie na wszelkie pytania podczas podróży” – wyjaśnia FTLO Travel na swojej stronie internetowej. „Pomysł jest taki, aby przez cały czas nie używać telefonu komórkowego, niezależnie od tego, czy oznacza to pozostawienie go w domu, czy też wyłączenie go na dnie bagażu” – czytamy.

Brak telefonu pozwoli w pełni zaangażować się w podróż

Amerykańskie biuro podróży obiera kierunek przeciwny do stale postępującej digitalizacji (we Wprost.pl już pisaliśmy o aplikacji, która skanuje budynki czy nowych, technologicznych rozwiązaniach linii lotniczych). „W dzisiejszej erze cyfrowej stajemy się coraz bardziej zależni od naszych smartfonów, co negatywnie wpływa na nasze samopoczucie psychiczne i zdolność do bycia obecnym. Usuwając to rozproszenie, podróżni mogą w pełni zaangażować się w odwiedzany cel, być bardziej obecni i w pełni połączyć się z odwiedzanymi miejscami" – uważa założycielka FTLO Travel, Tara Cappel.

Czytaj też:
Zapłacił za porzucenie go na bezludnej wyspie. Zajmuje się tym specjalne biuro podróży
Czytaj też:
Biuro podróży oferuje niższe ceny i nowe kierunki. Lato 2024 sprzedaje się jak świeże bułeczki

Opracowała:
Źródło: CNN