Surowe zasady na plażach w Hiszpanii. Turyści mogą zapłacić wysokie kary

Surowe zasady na plażach w Hiszpanii. Turyści mogą zapłacić wysokie kary

Dodano: 
Plaża w Benidormie, Hiszpania
Plaża w Benidormie, Hiszpania Źródło:Shutterstock
Władze hiszpańskiego miasta wprowadziły surowe zasady dla turystów. Niestosowanie się do nich może grozić grzywną w wysokości nawet kilku tysięcy złotych. Zobaczcie, co jest zakazane.

Benidorm to miasto i gmina we wschodniej Hiszpanii, we wspólnocie autonomicznej Walencja. Leży tuż nad Morzem Śródziemnym i zamieszkuje je ponad 65 tys. osób. Jest to popularny turystyczny kurort, który obecnie wprowadza surowe zasady dla gości. Zanim wybierzecie się tam na wakacje, lepiej przeczytajcie. Dzięki temu nic nie zaskoczy was na miejscu.

Zakazy dla turystów w Benidormie w Hiszpanii

Władze Benidormu wydały całkowity zakaz wstępu na plaże i pływania w godzinach od północy do 7 rano. Za niedostosowanie się do zasad można zapłacić nawet 5 tys. zł kary.

Turyści nie mogą w tych godzinach spacerować po piasku czy przenocować na nim, a łamanie zasad może zostać ukarane grzywną w wysokości 3 tys. zł w przypadku spacerowania po plaży nocą. Ponadto spanie lub biwakowanie na plaży może skutkować karą grzywny w wysokości ponad 5 tys. zł. Pozostawienie parasoli i ręczników jest obarczone ryzykiem otrzymania mandatu w wysokości 650 zł, natomiast gra w piłkę poza wyznaczonymi miejscami może skutkować karą grzywny w wysokości 500 zł.

Wysokie kary za niepraktykowanie zasad

Turyści mogą zostać ukarani również za inne czynności, takie jak pływanie, kiedy na wodzie unosi się czerwona flaga. Wówczas kara wynosi 4,2 tys. zł. Rozbieranie się na plaży nieprzeznaczonej dla nudystów może kosztować 2,7 tys. zł 553 funtów, a używanie mydła pod prysznicem na plaży również 2,7 tys. zł. Za budowanie dużych rzeźb z piasku można zapłacić 640 zł, z kolei za wędkowanie 3,2 tys. zł.

Przypominamy, że plaże w Hiszpanii mogą być dodatkowo kontrolowane właśnie ze względu na wprowadzenie nowych zasad. Dlatego lepiej od razu zastosować się do zakazów, zamiast liczyć na to, że nikt nie zauważy ich łamania.

Czytaj też:
Miliony turystów wybierają miejsce na wakacje na podstawie książki. Ten trend rośnie w siłę
Czytaj też:
Spacerowicz znalazł na plaży list w butelce. Przepłynął ponad 3 tys. km

Źródło: express.co.uk