Te przekąski znikną z samolotów. Powodem bezpieczeństwo pasażerów

Te przekąski znikną z samolotów. Powodem bezpieczeństwo pasażerów

Dodano: 
Stewardesa w samolocie
Stewardesa w samolocie Źródło: Shutterstock / Svitlana Hulko
Już za kilka dni z pokładów samolotów znikną popularne gorące posiłki. Rameny i zupki chińskie okazały się zbyt niebezpieczne podczas turbulencji.

Popularna linia lotnicza ostrzegała swoich pasażerów przed wprowadzeniem bardzo ważnych zmian. Od 15 sierpnia 2024 roku na pokładach przewoźnika Korean Air obowiązuje zakaz sprzedaży i konsumpcji zupek chińskich i ramenów. Azjatycka zupa z makaronem zalewana wrzątkiem była chętnie wybieraną przez klientów przekąską – szczególnie wśród tych, którzy nie mogli pozwolić sobie na droższe pozycje z menu. Nowe przepisy są podyktowane względami bezpieczeństwa.

Nowy zakaz w samolotach

Czy to koniec popularnych i szybkich zupek chińskich, które turyści na pokładach samolotów traktowali jak substytut pełnowartościowego posiłku? Wygląda na to, że rameny i inne gotowe kluski, przeznaczone do zalania wrzątkiem odejdą w niepamięć. Zmiany w tym obszarze na razie wprowadziła linia Korean Air, choć być może w przyszłości w ślad za nią pójdą kolejni przewoźnicy. We wprowadzonym zakazie, który będzie obowiązywał od 15 sierpnia tego roku, nie chodzi jednak o kontrolę nad dietą pasażerów. Okazuje się, że spożywanie tych przekąsek podczas lotu niesie za sobą spore ryzyko.

Niebezpieczeństwo podczas turbulencji

Jak podkreśla Korean Air, zdrowie pasażerów jest dla niej najważniejsze. Korzystanie z produktów zalewanych wrzątkiem może być szczególnie niebezpieczne podczas manewrów wykonywanych przez pilota, a także niespodziewanych zakłóceń pogodowych. „Decyzja jest częścią proaktywnych środków bezpieczeństwa w odpowiedzi na zwiększone turbulencje, mających na celu zapobieganie wypadkom związanym z oparzeniami” – przekazała linia w oficjalnym oświadczeniu. Serwis Fly4free.pl informuje jednak, że nowe zasady będą obowiązywały wyłącznie w klasie ekonomicznej. Pasażerowie podróżujący na droższych biletach (klasa pierwsza i biznes) zamówią swoje ulubione zupy bez żadnych komplikacji. Pozostali będą musieli zadowolić się innymi ciepłymi przekąskami – m.in. pizzą, hot dogiem i kanapką.

Czytaj też:
Stewardesa radzi, jak uniknąć zatrucia. Nie rób tego na pokładzie samolotu
Czytaj też:
Lotniska zakażą popularnych walizek? Chodzi o bezpieczeństwo podróżnych


Opracowała:
Źródło: fly4free.pl