Tu Polacy i Niemcy będą bawić się w sylwestra. „W wielu hotelach nie ma już miejsc”.

Tu Polacy i Niemcy będą bawić się w sylwestra. „W wielu hotelach nie ma już miejsc”.

Dodano: 
Kołobrzeg, 2024
Kołobrzeg, 2024 Źródło: Shutterstock / Wojciech Wrzesien
Ten region staje się coraz bardziej popularny na świętowanie sylwestra. Najczęściej przyjeżdżają tu Polacy i Niemcy.

Nie wszyscy Polacy ostatnią noc w roku zamierzają spędzić na górskich stokach. Podczas gdy w Zakopanem brakuje już miejsc noclegowych, część turystów zdecydowała się przenieść swoje sylwestrowe plany na północ kraju. Jak wynika z najnowszych danych Północnej Izby Gospodarczej, na Pomorzu Zachodnim hotelarze też nie mają powodów do narzekania. Rezerwacje na święta i sylwestra oprócz Polaków robią także Niemcy, Czesi i goście ze Skandynawii.

Sylwester nad Bałtykiem zyskuje popularność

„2024 był najlepszym rokiem od 2019 jeżeli chodzi o zachodniopomorską turystykę. Nie jesteśmy już tylko kurortem wakacyjnym” – przyznaje z zadowoleniem Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej. Co cieszy najbardziej, wzrost widać szczególnie w sezonie jesienno-zimowym, który jeszcze niedawno był czasem przetrwania dla wielu działających na wybrzeżu przedsiębiorców. Nie wszyscy Polacy wybierają jednak góry. Spędzenie świąt i sylwestra nad Bałtykiem spodobało się także turystom z zagranicy – głównie chodzi tu o Niemców, Czechów i Skandynawów. „Widzimy, że w wielu hotelach nie ma już miejsc, a w niektórych zostały dosłownie ostatnie miejsca do zarezerwowania. Hotele nad morzem na święta szykują specjalną ofertę gastronomiczną, ale i możliwość połączenia świętowania z zabiegami leczniczymi czy wypoczynkiem w SPA” – dodaje Mojsiuk.

Sylwester popularniejszy niż święta

Polacy wciąż nie są takimi fanami wyjazdów świątecznych jak turyści zza Odry. To właśnie Niemcy coraz częściej decydują się spędzać tradycyjną wigilię w nieco mniej tradycyjny sposób – w hotelowym łóżku i restauracji. Polacy po Bożym Narodzeniu spędzonym w domu dołączą do nich jednak w ostatnią noc grudnia, by wspólnie powitać nadchodzący rok. Sylwestrowe wyjazdy nie muszą jednak kończyć się już 1 stycznia – to dobry czas na zorganizowanie nawet kilkudniowego city breaku. Wystarczy wziąć wolne 2 i 3 stycznia, by cieszyć się aż sześciodniowym urlopem.

Czytaj też:
Domki na sylwestra w górach. Są kilka razy tańsze niż w Zakopanem
Czytaj też:
„Śmiało można planować wyjazd”. Te polskie stoki już zapraszają

Opracowała:
Źródło: Materiały prasowe / Rzecznik Prasowy Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie