Ten zakaz rozwścieczy wiele osób. Zakopane ma dość rowerów i niskich cen

Ten zakaz rozwścieczy wiele osób. Zakopane ma dość rowerów i niskich cen

Dodano: 
Zakopane
Zakopane Źródło: Shutterstock
Nie tego po uwielbianym kierunku turystycznym spodziewali się Polacy. Choć Zakopane już od dawna nie kojarzy się z niskimi cenami, teraz ma być jeszcze droższe.

W górskim królestwie na Podhalu wprowadzają zmiany w cenach biletów miejskich. Radni zatwierdzili je na czwartkowej sesji miejskiej 27 lutego. Co to oznacza dla turystów i miejscowych? Będzie nie tylko drożej, trzeba będzie też przyzwyczaić się do nowego zakazu.

Wyższe ceny biletów w Zakopanem

Zakopane przyciąga turystów niezależnie od sezonu. Zimą zjawiają się tam m.in. miłośnicy stoków narciarskich, latem fani chodzenia po górach w pogodnych warunkach atmosferycznych. Niezależnie od tego, w szczycie sezonu niemal zawsze muszą liczyć się z wysokimi cenami noclegów czy posiłków w restauracjach. Teraz mają dojść do tego wyższe ceny biletów komunikacji miejskiej.

Wiadomo już, że ceny wszystkich rodzajów biletów jednorazowych wzrosną o ok. 35 proc., okresowych o 13 proc., a rodzinnych o 23 proc. Z kolei opłata dodatkowa za nieposiadanie biletu wzrośnie o 50 proc. Można się zastanawiać na ile te zmiany dotkną turystów, bo przecież oni nie zawsze korzystają z komunikacji publicznej. Warto jednak zwrócić uwagę, że wiele osób przyjeżdżających do Zakopanego bez własnego samochodu i nienocujących w samym centrum, może mieć potrzebę, by korzystać z autobusów. Wtedy ceny biletów mają duże znaczenie. Bezpłatnie pojadą jedynie posiadacze karty Zakopiańczyka.

Pod uwagę wzięto także inny przepis, który odbiera ulgi młodzieży szkolnej spoza miasta. Teraz osoby uczące się w zakopiańskich szkołach, ale mieszkające poza Zakopanem nie otrzymają darmowych przejazdów, skorzystają jedynie z 50 proc. ulgi na zakup biletu.

Zmiany w Zakopanem nie zostały zatwierdzone bez powodu. Dzięki nim do budżetu miasta rocznie wpłynie o ok. 1,3 mln złotych. Mają wejść w życie 14 dni od publikacji w Dzienniku Urzędowym Województwa Małopolskiego.

Bilety to nie wszystko. Jest nowy zakaz

Poza nowymi cenami biletów, w Zakopanem wprowadzono też całkowity zakaz przewożenia rowerów autobusami. Zmiana wchodzi w życie, gdyż wielu rowerzystów zajmowało miejsca przeznaczone m.in. dla wózków dziecięcych czy osób niepełnosprawnych. „Obserwujemy przypadki, że rowery są przewożone tylko po to, aby urządzić później wyścigi ulicami miasta, a czasem ciężko domknąć w nich drzwi. Sprawia to duże zagrożenie” – stwierdziła Monika Jaźwiec prezes miejskiej spółki Tesko obsługującej komunikację miejską. Podkreśliła, że obecnie przewóz rowerów w autobusach możliwy jest na specjalnych hakach zamontowanych w pojazdach, ale niebawem to się zmieni.

Czytaj też:
Nie tylko Arabowie i Węgrzy. Kolejni zagraniczni turyści szturmują Zakopane
Czytaj też:
Te występy są utrapieniem Zakopanego. Straż Miejska znalazła na nie sposób

Opracowała:
Źródło: gazetakrakowska.pl/Tygodnik Podhalański