Tajne przestrzenie w samolocie. W te miejsca nie zajrzy żaden pasażer, a wielu nie wie nawet o ich istnieniu

Tajne przestrzenie w samolocie. W te miejsca nie zajrzy żaden pasażer, a wielu nie wie nawet o ich istnieniu

Dodano: 
Wnętrze samolotu
Wnętrze samolotu Źródło:WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Podróżowanie samolotem to obecnie najszybszy środek przemieszczania się. Wielu z nas na pamięć zna układ kabiny, jednak wiele miejsc w samolotach pozostaje niewidocznych dla zwykłych pasażerów. O istnieniu niektórych miejsc nie mamy nawet pojęcia.

Każdy samolot ma miejsca, do którego wstępu nie mają pasażerowie. Jest to choćby kabina pilotów. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę, że niektóre samoloty posiadają również przestrzenie, w których na chwilę wytchnienia może pozwolić sobie załoga maszyny.

Tajne przestrzenie w samolocie. Tu śpi załoga

W samolotach szerokokadłubowych, którymi podróżujemy na długich trasach, wygoda zapewniana jest nie tylko pasażerom, ale również obsłudze. Zarówno piloci, jak i stewardzi mogą podczas kilkunastogodzinnych lotów odpocząć w specjalnej strefie sypialnianej, która jest niedostępna dla pasażerów.

Te sekretne miejsca w samolocie nazywane są Przedziałami Wypoczynkowymi Załogi, a ich ulokowanie zależy od modelu samolotu, a także przewoźnika. Jak informuje CNN, w nowych maszynach najczęściej są one lokowane nad główną kabiną, w górnej części kadłuba. W starszych modelach można je znaleźć w luku bagażowym lub w kabinie głównej.

Sypialnia załogi w samolocie Boeing 787

W każdym samolocie można znaleźć dwie takie sypialnie dla załogi. Pierwsza przeznaczona jest dla pilotów (co do zasady znajduje się nad kokpitem). Najczęściej można w niej znaleźć dwa łóżka i rozkładany fotel. W drugiej natomiast może odpocząć pozostała część obsługi samolotu, dlatego montowanych jest tu sześć łóżek.

Czytaj też:
Usłyszeli huk na pokładzie samolotu. Kiedy wylądowali, byli w szoku

Łóżka w samolotach nie dla personelu o wzroście powyżej 198 cm

Każda linia lotnicza samodzielnie może zdecydować, w jakim miejscu znajdą się sypialnie dla załogi. Najczęściej jednak firmy decydują się na dostosowanie przepisów obowiązujących w USA. Tu natomiast prawo określa jasno, że sypialnie powinny być umieszczane „w miejscach, w których nieprzyjemny hałas, zapachy i wibracje mają minimalny wpływ na sen”. Dodatkowo pomieszczenia te muszą mieć możliwość kontrolowania temperatury i regulowania światła.

Dokładne rozmiary mają również samolotowe łóżka. Muszą one mieć 198x76 cm. Dodatkowo wokół nich musi być przestrzeń wynosząca minimum metr sześcienny. Personel powinien mieć zapewnioną przestrzeń do przebierania się. Jak informuje CNN, ostatecznie sypialnie w samolotach wyglądem przypominają hotele kapsułowe.

CNN spytał stewardessę, czy ich łóżka w samolotach są wygodniejsze od tych w pierwszej klasie. Odpowiedź nie była jednoznaczna. – Koje mogą być szersze niż w pierwszej klasie. Ale to nadal koja, więc niekoniecznie masz pełną przestrzeń nad głową jak w kabinie i oczywiście nie masz też prywatności. Jeśli masz klaustrofobię, na pewno możesz ją tu odczuć – to samolot, więc masz tylko tyle miejsca, aby umieścić swoje rzeczy – mówiła Susannah Carr, stewardessa United Airlines.

Jak dużo czasu załoga spędza w pomieszczeniu sypialnianym? Rozmówczyni CNN zdradziła, że zależy to od linii lotniczych, ale najczęściej jest to ok. 10 proc. lotu, czyli mniej więcej 90 minut. Czasami czas ten wydłuża się do kilku godzin.

Czytaj też:
Miała pretensje do Ryanaira. Mistrzowska odpowiedź linii lotniczych


Ceny na wakacjach cię zaskoczyły?
Lot był opóźniony albo go odwołano?
Wakacyjny kraj pozytywnie cię zaskoczył albo rozczarował?


Podziel się swoją historią i napisz do nas na [email protected]

Opracowała:
Źródło: CNN