Grzybobranie to jedno z ulubionych jesiennych zajęć Polaków. W październiku leśne ścieżki w poszukiwaniu rydzów, prawdziwków i koźlaków przemierzały tłumy zbieraczy. Zima wystraszyła wielu z nich, choć ci najwytrwalsi nadal znajdują wyjątkowe okazy. Nie są one może tak okazałe, jak rekordowy prawdziwek z Bieszczad, ale i tak robią wrażenie.
Jesienno-zimowe grzybobranie. W lasach nadal można znaleźć wyjątkowe okazy
Jak czytamy w Leśnej Encyklopedii Lasów Państwowych, borowiki szlachetne, nazywane również prawdziwkami można w Polsce znaleźć przede wszystkim w borach iglastych, a rzadziej również w lasach mieszanych lub liściastych. Kluczowe jest jednak to, że okres występowania popularnego prawdziwka to przedział od czerwca do października. Jednak tegoroczny sezon zaskakuje nie tylko obfitością tych grzybów, ale również czasem ich występowania.
Wydawać by się mogło, że mróz i padający śnieg sprawią, że znalezienie prawdziwków w lasach będzie już niemożliwe. Przyroda postanowiła nas jednak ponownie zaskoczyć. W mediach społecznościowych nie brakuje bowiem zdjęć świeżo zebranych borowików szlachetnych przykrytych niewielką ilością śniegu.
Fotografią z bardzo udanego listopadowego grzybobrania podzielili się Lubuscy Łowcy Burz. Jak widać na zdjęciach, zbieraczowi udało się znaleźć kilka bardzo dużych prawdziwków. Ponieważ ich kapelusze są jeszcze zaokrąglone, można wywnioskować, że są to dość młode osobniki.
Prawdziwki również w Bieszczadach
Na prawdziwki można trafić również spacerując po lasach na terenie Nadleśnictwa Baligród, które w tym roku można było nazwać grzybowym Eldorado. „Grzyby w lesie tylko mrożone” – żartowali w poniedziałek na Facebooku leśnicy. Do wpisu dołączone było zdjęcie prawdziwka rosnącego pod ośnieżonym drzewkiem.
Choć oba wpisy dowodzą, że w polskich lasach nadal można znaleźć piękne okazy, to w najbliższych dniach będzie o to coraz trudniej. Zgodnie z aktualnymi prognozami pogody, weekend będzie umiarkowanie ciepły, ale zaraz po nim nadejdzie kolejna fala ochłodzenia.
Czytaj też:
Prawdziwki w listopadzie? Zdjęcia z polskiego lasu wprawiają w osłupienieCzytaj też:
Mistrz grzybobrania w akcji. Nie zgadniecie, co znalazł pod szyszkami