Wracają maseczki w wakacyjnym raju. Turyści muszą uważać

Wracają maseczki w wakacyjnym raju. Turyści muszą uważać

Dodano: 
Ludzie na ulicy, zdjęcie ilustracyjne
Ludzie na ulicy, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Unsplash / Xavi Cabrera
Obostrzenia związane z noszeniem maseczek są tym, czego chcemy unikać. Jeśli planujecie wakacyjny wyjazd, powinniście wziąć pod uwagę, czy dany kraj nie wprowadził ponownie nakazów i zaleceń. Tak jest w popularnym miejscu turystycznym.

Pandemia koronawirusa, która wybuchła w 2020 roku, na dobre zmieniła nasz styl podróżowania. Choć najgorsze chwile mamy już za sobą, nadal przed zagranicznymi wyjazdami sprawdzamy obostrzenia i specjalne zasady epidemiologiczne wprowadzane w popularnych krajach. Zdarza się, że tam, gdzie cieszyliśmy się dużą wolnością, znów trzeba poddać się restrykcjom. Gdy większość krajów – w tym ostatnio Grecja – znosi noszenie maseczek, Tajlandia znów je zaleca.

Wracają maseczki w Tajlandii. Tu warto je mieć

Tajlandia jest wakacyjnym rajem dla wielu turystów z całego świata. Słynie z egzotycznej przyrody, bajecznych plaż i ciekawych tradycji m.in. tych kulinarnych. Turyści, którzy zamierzają się tam wybrać w tym roku, nie będą zadowoleni, wszystko przez to, że na miejscu znów zaleca się pamiętać o maseczkach ochronnych z filtrem. Najgorsza sytuacja jest w regionie Chiang Mai. W mediach mówi się, że tonie on w smogu.

Turystyczne Chiang Mai mierzy się z coraz większymi problemami. Zanieczyszczone powietrze jest zmorą nie tylko dla lokalnych obywateli, ale również dla podróżników. Sytuacja jest na tyle dramatyczna, że władze apelują o niewychodzenie z domu. Osoby, które planują się udać na wakacje w to miejsce, mogą poczuć się zniechęceni.

Turyści rezygnują z urlopów

Jako że z powodu zanieczyszczeń w Tajlandii znów zaleca się noszenie maseczek, wiele turystów rezygnuje z odwiedzenia tamtejszych regionów. Okazuje się, że rezerwacji w hotelach jest mniej, niż zakładano, a Chiang Mai jest o wiele mniej zatłoczone. Jeszcze do niedawna to właśnie tam Polacy latali najchętniej – choć po zniesieniu stanu pandemii zainteresowanie kierunkiem ponownie wzrastało, teraz turystyczny raj znów szykuje się na kryzys.

Pod koniec 2022 roku wydawało się, że w Tajlandii, jak i w pozostałych częściach świata, wszystko wróciło do normy. Okazuje się, że poza pandemią czekają na nas jeszcze inne niebezpieczeństwa. Zatrucie się smogiem może mieć poważne konsekwencje dla naszego zdrowia – najbardziej narażone są osoby z astmą i innymi chorobami przewlekłymi. Jako że w wakacje temperatura w Chiang Mai jest wysoka, dla turystów noszenie maseczek może być czymś, co zniechęci ich do tego miasta na dobre.

Wspomniany region w Tajlandii nie jest jedynym, który znajduje się na liście najbardziej zanieczyszczonych. Obok niego uplasowało się również Lahore w Pakistanie czy New Delhi. Jak widać na wielu zdjęciach publikowanych w mediach społecznościowych, miejsca te toną w gęstej szarości. Aktualnie jeśli chcemy poruszać się tam po przestrzeni publicznej, maseczka z filtrem wydaje się być jedynym rozsądnym rozwiązaniem.

twitterCzytaj też:
Blogerka podróżnicza o tym, jak zwiedza się świat po covidzie: „Tanie podróże już minęły”
Czytaj też:
Stan zagrożenia epidemicznego zostanie wydłużony? Będą zmiany w rejestrze pacjentów z COVID-19

Opracowała:
Źródło: CNN