„Wilki” spacerowały nocą po ulicach Gdyni. Internauci odkryli jeden szczegół

„Wilki” spacerowały nocą po ulicach Gdyni. Internauci odkryli jeden szczegół

Dodano: 
Gdynia nocą
Gdynia nocą Źródło:Shutterstock
Błąkające się po Trójmieście zwierzęta wywołały dyskusję w internecie. Czy na zdjęciach na pewno znajdują się wilki?

Obecność wilków na terenach pobrzeża bałtyckiego nie jest niczym niezwykłym. Wciąż jednak spotkanie oko w oko z tym drapieżnikiem może budzić lęk wśród mieszkańców i turystów. Nic dziwnego – całkiem niedawno opisywaliśmy przypadek pogryzienia turystów przez wilka w Międzyzdrojach. Czujni mieszkańcy tym razem „zebrali się” pod jednym ze zdjęć „wilków” umieszczonym w internecie. Jak się okazało, zwierzęta na fotografii mają z groźnym drapieżcą niewiele wspólnego.

Wilczaki to nie to samo co wilki

Zdjęcia „wilków” szwendających się nocą po Gdyni zostały przesłane do portalu Trójmiasto.pl. Bystrzy internauci w mgnieniu oka zweryfikowali, że mamy do czynienia z wilczakiem czechosłowackim, czyli rasą psa powstałą w wyniku krzyżówki wilka karpackiego i owczarka niemieckiego.

„To wilczaki, a nie wilki. Przecudna rasa. Oby wróciły bezpiecznie do domu” – stwierdziła jedna z internautek.

„To wilczak czechosłowacki, rasa psów pierwotnych. Piękne” – potwierdziła inna osoba.

facebook

Co zwierzęta robiły na ulicy?

Wiele osób wciąż jednak nurtowało pytanie, co te zwierzęta mogły robić na gdyńskich ulicach w środku nocy. „To są psiaki kierowcy, który pływa promami do Szwecji. Wczoraj rano też płynął. Pewnie przyjechał w nocy i byli na spacerze. A tu panika, że wilki” – przekazał okoliczny mieszkaniec.

Coraz większa działalność człowieka w lasach skłania zamieszkałe tam zwierzęta do eksplorowania terenów miejskich. Często też zwierzęta przyzwyczajone do ludzi szukają ich towarzystwa w celu otrzymania łatwego dostępu do pożywania – dlatego tak ważne jest, aby nie dokarmiać dzikich zwierząt. Doniesienia o lisach, wilkach i dzikach przechadzających się po centrach wielkich miast lub spacerujących wzdłuż autostrad nie wprawiają nikogo z zadziwienie. W przypadku zdarzenia z Gdyni mieszkańcy nie mieli się czego obawiać – wilczak czechosłowacki to spokojny pies, który pod odpowiednią opieką może być najlepszym przyjacielem człowieka.

Czytaj też:
Niedźwiedzie w Tatrach wyszły na ulicę. Wydano ostrzeżenie dla turystów
Czytaj też:
Wilk z Międzyzdrojów złapany. Co będzie dalej z Kamykiem?

Opracowała:
Źródło: Facebook / trojmiasto.pl