Większość Polaków kojarzy przede wszystkim największą latarnię morską w Polsce, czyli tą znajdującą się w Świnoujściu. Chętnie odwiedzamy też zabytek w Kołobrzegu, Ustce czy Krynicy Morskiej. By zobaczyć największy tego typu obiekt na świecie, należy wyjechać poza nasz kraj, a nawet poza Europę.
Największa latarnia morska na świecie
Wyjątkowa latarnia morska czeka na turystów w Arabii Saudyjskiej. Planujecie odwiedzić ten kraj, ale bierzecie pod uwagę głównie takie atrakcje jak Mekka i Medyna, atole otoczone turkusową wodą i rafą koralową czy czerwone wydmy w okolicach Rijadu? Warto wpisać na listę także ten wyjątkowy obiekt.
Mowa o Jeddah Light znajdującej się w Dżuddzie tuż przy wejściu do portu Jeddah. To miasto położone w zachodniej części Arabii Saudyjskiej, w prowincji Mekka, nad Morzem Czerwonym. Ponadto mowa o ważnym ośrodku przemysłowym, handlowym i kulturalnym kraju. Tamtejsza latarnia morska uznawana jest za tradycyjną, choć niektórym może przypominać kosmiczny obiekt. Jest nowoczesna, a do tego uderza po oczach intensywną bielą. Wysokość wieży wynosi 133 metry, a wzniesienie światła ma 140 m n.p.m. i zasięg 25 M (46 km).
To miejsce robi wrażenie
To jak wygląda latarnia w Dżuddzie, zobaczycie m.in. na wielu zdjęciach publikowanych w mediach społecznościowych. Obiekt powstał w 1976 r. Do dziś w sferycznej konstrukcji umieszczonej w górnej części latarni, znajduje się system kontroli ruchu statków na przyległym akwenie. Latarnia jest stalowo-betonowa i czynna od 1990 roku.
Samo miasto robi ogromne wrażenie. To największy port na Morzu Czerwonym, a zarazem drugie miasto pod względem wielkości w Arabii Saudyjskiej. Niestety aktualnie zobaczycie latarnie głównie z zewnątrz. Zazwyczaj nie jest udostępniana do zwiedzania dla turystów. Pełni ona za to funkcję nawigacyjną i ma charakter przemysłowo-wojskowy. Tym samym nie uchodzi za typową atrakcję. Mimo to warto wiedzieć o jej istnieniu, a będąc w Dżuddzie zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.
Czytaj też:
Plaża, latarnia morska i brak parawanów. Ta wioska nad morzem jest magicznaCzytaj też:
Daria poleciała sama do Arabii Saudyjskiej. Żyła z lokalsami, a na tygodniowy urlop wydała grosze