Na pewno nie raz obserwowaliście lecące nad głowami samoloty, za którymi pozostawał na niebie biały ślad. Wyglądem przypomina on zazwyczaj biały dym lub podłużną chmurę. Nie brakuje też teorii spiskowych, które tłumaczą jego powstanie. Czym tak naprawdę są charakterystyczne smugi? Ekspert zdradza to w rozmowie z dziennikarzami Travel + Leisure.
Czym są białe smugi pojawiające się na niebie za samolotem?
Jeśli kiedykolwiek spojrzałeś w niebo i obserwowałeś przelatujący samolot, prawdopodobnie zauważyłeś płynącą za nim długą białą chmurę i zastanawiałeś się, co to za linia. Wątpliwości w tej sprawie postanowiła rozwiać Amanda Martin, pełniącą obowiązki meteorologa ds. koordynacji ostrzeżeń i starszego meteorologa lotniczego w Aviation Weather Center.
Czym w rzeczywistości są smugi kondensacyjne i jaki mają wpływ na środowisko? „Smugi kondensacyjne to smugi pozostawione za samolotem, składające się z maleńkich kropelek wody i produktów ubocznych spalania paliwa lotniczego” – wyjaśnia Martin. „Smugi kondensacyjne to rodzaj chmury stworzonej przez człowieka”.
Jak powstają te wyjątkowe białe linie na niebie? Do ich utworzenia potrzebne są określone warunki atmosferyczne. „Smugi kondensacyjne powstają, gdy gorące powietrze wydobywające się z gazów spalinowych samolotu miesza się z niższą temperaturą i środowiskiem o niższym ciśnieniu na poziomie lotu” – dodaje meteorolog. „To mieszanie zachodzi bezpośrednio za samolotem i jest widoczne jako smuga kondensacyjna”.
Jak powstają smugi kondensacyjne?
Aby utworzyły się smugi, powietrze musi być chłodne i wilgotne. Jeśli wilgotność jest niska, smuga szybko wyparuje. Jeśli wilgotność jest wysoka, smugi kondensacyjne będą się utrzymywać i rosnąć. Para wodna wydobywająca się ze spalin samolotu zamienia się w kryształki lodu i łączy się z wodą znajdującą się już w powietrzu, tworząc chmury. Jeśli są trwałe, mogą „urosnąć” do kilku kilometrów długości i od 180 do 400 metrów wysokości.
Smugi kondensacyjne mają różne rodzaje – krótkotrwałe, trwałe nierozprzestrzeniające się i trwałe rozprzestrzeniające się. „Jedyna różnica wśród smug kondensacyjnych polega na ich czasie trwania, który zależy od wielkoskalowych warunków pogodowych” – wyjaśnia Martin. „Kiedy smugi kondensacyjne będą się stale rozprzestrzeniać, zaczną przypominać chmury cirrus”.
Krótkotrwałe smugi kondensacyjne nie są powodem do większych obaw, ponieważ szybko się rozpraszają, ale utrzymujące się smugi kondensacyjne mogą stanowić zagrożenie dla środowiska, ponieważ mogą zatrzymywać ciepło, które powinno zostać uwolnione, i ostatecznie przyczynić się do zmiany klimatu.
Według Agencji Ochrony Środowiska (EPA) i Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) smugi kondensacyjne nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla społeczeństwa, ale mogą przyczyniać się do wywołanych przez człowieka zmian klimatycznych. Z badania opublikowanego w styczniu 2021 r. wynika, że smugi kondensacyjne stanowią 57 proc. światowego wkładu lotnictwa w zmianę klimatu. Jednak większość tych smug kondensacyjnych powstaje w wyniku niewielkiego odsetka lotów. W związku z tym stosunkowo proste byłoby złagodzenie ich na klimat poprzez zmianę tras lotów, w przypadku których najprawdopodobniej powstają smugi kondensacyjne.
Czytaj też:
Sprzedawali pasażerom bilety na nieistniejące połączenia. Linia zapłaci historyczną karęCzytaj też:
Niebezpieczna sytuacja podczas lotu. Najpierw usłyszeli dziwne dźwięki, potem odpadła zjeżdżalnia