Zamknięto jedno z największych lotnisk w Europie. Wcześniej odwołano 230 lotów

Zamknięto jedno z największych lotnisk w Europie. Wcześniej odwołano 230 lotów

Dodano: 
Lotnisko w Monachium
Lotnisko w Monachium Źródło:Shutterstock
Europa walczy z paraliżem komunikacyjnym spowodowanym obfitymi opadami śniegu. Postanowiono o tymczasowym zamknięciu drugiego portu lotniczego w kraju.

Trudne warunki pogodowe w ostatnim czasie znacznie utrudniają podróże. Dziesiątki tysięcy pasażerów są zmuszeni walczyć z opóźnieniami i odwołanymi trasami. Niemiecki hub zlokalizowany w Monachium ma szczególny problem – to jeden z głównych kolejowych węzłów przesiadkowych i drugie po Frankfurcie, największe lotnisko w kraju. Rzecznik portu zapowiedział, że ze względu na zapowiadane opady port będzie całkowicie zamknięty 5 grudnia do godziny 12:00. Wczoraj prawie 30 proc. wszystkich lotów odwołano.

Lotnisko zamknięte przez pół dnia

Z ponad 840 zaplanowanych na poniedziałek lotów odwołano aż 230. Pasażerowie często nie mają innej alternatywy transportu, bo pociągi również przestały działać. Wśród odwołanych lotów znalazły się również trasy do Polski, m.in. do Gdańska, Krakowa, Wrocławia czy Warszawy. Jak informuje rzecznik portu, we wtorek lotnisko będzie zamknięte co najmniej do południa. Tym razem powodem jest nie śnieg, a zapowiadany w nocy z poniedziałku na wtorek marznący deszcz, który może uniemożliwić bezpieczne wykonywanie lotów w godzinach porannych i południowych. „Wstrzymanie operacji lotniczych będzie miało wpływ na co najmniej 150 startów i 160 lądowań z łącznie ponad 770 operacji lotniczych” – czytamy w komunikacie.

Problemy komunikacyjne sprawiły, że niektórzy podróżni zdecydowali się koczować na lotniskowych krzesłach nawet nocą. „Setki pasażerów utknęły na lotnisku, niektórzy na kilka nocy. W poniedziałek pasażerowie skarżyli się, że obiecane loty przesiadkowe zostały już kilkakrotnie odwołane” – czytamy w raporcie.

Problemy nie ominęły polskiego lotniska

W ostatnich dniach problem niestabilnej pogody dotknął również polskie lotnisko. W ubiegły weekend port w Krakowie zawiesił działalność na długie godziny z powodu śnieżycy, która przeszła nad Małopolską. Loty były opóźnione o kilka godzin, a niektóre z nich po długim oczekiwaniu zostały odwołane.

twitter

Wraz z rozpoczęciem tygodnia lotnisko powróciło do normalnego funkcjonowania. Więcej czasu na to będą potrzebować polskie koleje, które ze względu na oblodzenie lub zerwanie sieci trakcyjnych wciąż generują opóźnienia.

Czytaj też:
Odśnieżali tory za pomocą dmuchawy. Mogli nie słyszeć nadjeżdżającego pociągu
Czytaj też:
Koszmarna podróż z PKP. Pasażerowie spędzili w drodze ponad 30 godzin

Opracowała:
Źródło: www.faz.net/merkur.de