Szokujący incydent na niebie. Samolot przez godzinę latał z dziurą w kadłubie

Szokujący incydent na niebie. Samolot przez godzinę latał z dziurą w kadłubie

Dodano: 
Samolot Air Serbia/zdj. poglądowe
Samolot Air Serbia/zdj. poglądowe Źródło:Shutterstock
Samolot należący do linii Air Serbia został poważnie uszkodzony już w trakcie startu. Maszyna z dziurą w kadłubie wzbiła się w powietrze, a na pokładzie przebywało 100 osób. Lądowanie awaryjne możliwe było po godzinie.

Jakiś czas temu pisaliśmy o maszynie Alaska Airlines, od której w trakcie lotu odpadła część kadłuba. Nikomu z pasażerów nic się nie stało, a samolot bezpiecznie wylądował, ale wszyscy najedli się stresu podczas tej podróży. Z podobną sytuacją musieli teraz zmierzyć się podróżni lecący pojazdem Air Serbia. Okazuje się, że podczas startu doznał uszkodzeń i krążył później po niebie przez godzinę z dziurą w kadłubie.

Samolot z dziurą w kadłubie krążył po niebie przez godzinę

Samolot działający w imieniu Air Serbia doznał znacznych uszkodzeń kadłuba i skrzydła podczas startu z lotniska im. Nikoli Tesli w Belgradzie. Maszyna lecąca do Dusseldorfu natychmiast zawróciła do stolicy Serbii, jednak lądowanie zajęło prawie godzinę. Piloci musieli spalić paliwo i wykonali niski przelot nad pasem startowym, aby personel naziemny mógł określić stan samolotu.

W miarę rozwoju wydarzeń inne samoloty zostały uziemione na lotnisku w Belgradzie, a przylatujący samolot Austrian Airlines z Wiednia i Wizz Air z Dortmundu musiały zostać przekierowane do Timisoary. Embraer, o którym mowa, ostatecznie wylądował bezpiecznie w Belgradzie, a na miejscu czekały na niego służby ratunkowe.

twitter

Dochodzenie w sprawie. Wina pilota?

Z nieoficjalnych doniesień wynika, że maszyna miała uderzyć podczas startu w narzędzia nawigacyjne, które są zainstalowane tuż za pasem startowym. Dokładne szczegóły dotyczące tego, w jaki sposób i dlaczego samolot wszedł z nimi w kontakt, nie są znane, chociaż z relacji i nagrań kontroli ruchu lotniczego wynika, że pilot miał za mało pasa startowego. Wcześniej zdecydował się nie wykorzystywać całej jego długości pomimo ostrzeżeń kontroli ruchu lotniczego.

Dyrekcja Lotnictwa Cywilnego Serbii i inne właściwe organy mają przeprowadzić dochodzenie w sprawie. Zdarzenie traktowane jest jako poważne. Ze względu na rozmiar uszkodzeń samolotu jest mało prawdopodobne, że w najbliższym czasie powróci on do służby.

Na pokładzie było 106 pasażerów i żaden nie odniósł obrażeń. Podróżni zeznali, że podczas startu usłyszeli głośny huk.

W krótkim oświadczeniu linie Air Serbia przekazały: „Samolot wylądował bezpiecznie na lotnisku w Belgradzie. Linia Air Serbia przeprasza za powstałe niedogodności i robi wszystko, co w jej mocy, aby lot jak najszybciej mógł zostać wznowiony. Bezpieczeństwo pasażerów w żadnym momencie nie zostało zagrożone”.

Czytaj też:
Wsiądą do samolotu i polecą w nieznane. Linia sprzedała turystom tajemnicze bilety
Czytaj też:
Toalety psuły się jedna po drugiej. Przez awarię samolot musiał zawrócić

Opracowała:
Źródło: flightglobal.com