PKP skasuje część tanich biletów. Dotyczy to niektórych odcinków w kraju

PKP skasuje część tanich biletów. Dotyczy to niektórych odcinków w kraju

Dodano: 
PKP Intercity
PKP Intercity Źródło: Shutterstock
Przewoźnik PKP od lat proponuje klientom pulę tanich biletów. Mniej można płacić m.in. wtedy, gdy wykupimy miejscówkę z dużym wyprzedzeniem. Teraz okazuje się, że oferta będzie dotyczyć tylko niektórych odcinków.

Nadchodzą zmiany w PKP Intercity. Przewoźnik zamierza zmienić strategię działania i skasować supertanie bilety na niektórych odcinkach podróży. To zasmucająca wiadomość dla wielu pasażerów, zwłaszcza tych, którzy wybierali te kierunki bardzo często. O co tak właściwie chodzi i kto straci, a kto zyska? Sprawdziliśmy.

PKP tańsze niż regionalni przewoźnicy. Szykują się zmiany

„Kolejowy przewoźnik skupi się na promowaniu dłuższych połączeń i przestanie konkurować cenowo z przewoźnikami regionalnymi” – zapowiedział cytowany przez „Rynek Lotniczy” Janusz Malinowski, nowy prezes PKP Intercity. Okazuje się, że od jakiegoś czasu oferta PKP była konkurencyjna cenowo wobec przewoźników regionalnych, co nie wszystkim się spodobało. Sprawa dotyczyła głównie krótszych odcinków – zatrzymywano się częściej i na mniejszych stacjach.

Wskutek działań stosowanych przez PKP różnice zaczął odczuwać m.in. Polregio. Okazało się, że u regionalnego przewoźnika podstawowa taryfa dla odległości 36-55 km jest droższa od tej PKP Intercity. Ponadto w ramach taryfy Super Promo w PKP IC na niektórych odcinkach w ramach aglomeracji trójmiejskiej, górnośląskiej i innych dużych miast można było podróżować nawet za 4 zł.

Wspomniane oferty Super Promo to te, które pojawiają się regularnie na stronie internetowej PKP. Mowa o specjalnej zakładce, w której zawsze znajduje się mniejsza lub większa pula wyjątkowo tanich biletów na konkretne dni. Ich liczba jest zawsze ograniczona, ale ceny bywają wyjątkowo atrakcyjne. Wielokrotnie już z Warszawy nad morze dało się dojechać nawet za mniej niż 30 zł na bilecie normalnym.

PKP skasuje supertanie bilety?

Obecna sytuacja z tanimi biletami w PKP ma swoje dobre i złe strony. „Rynek Kolejowy” zwracał uwagę, że każdy sprzedany bilet w pociągu krótkiej relacji blokuje sprzedaż miejsca na dłuższej relacji. Dodawał też, że teraz wszystko ma się zmienić. „Naszym powołaniem jest zapewnianie transportu na długich trasach. W roku 2023 w porównaniu z 2016 nastąpił wyraźny spadek statystycznej długości podróżowania naszego pasażera. Będziemy więc sukcesywnie wycofywać się z ofert specjalnych, tworzących konkurencję dla przewoźników regionalnych. Możliwość rezerwacji na bilety okresowe będzie dodatkowo płatna. Wszystko to nie zwalnia nas oczywiście z sukcesywnego zwiększania podaży miejsc” – komentował sprawę Janusz Malinowski, nowy prezes PKP Intercity.

Czytaj też:
Doskonała wiadomość przed wakacjami. Ceny biletów lotniczych będą niższe
Czytaj też:
Wizz Air naliczyło tajemniczą opłatę. Klienci otrzymają zwrot pieniędzy

Opracowała:
Źródło: PKP/rynek lotniczy