Niespokojną podróż pociągiem PKP przeżyła ostatnio Maja prowadząca na TikToku profil o nawie @_majakolodziejczyk. Na swoim profilu umieściła krótki filmik. Słychać na nim awanturę pomiędzy jednym z mężczyzn a kilkoma kobietami. „Kiedy chciałaś w spokoju poczytać książkę, ale obok usiadł pan i już wiesz, że »wiać nudą« to nie będzie” – napisała w swoim poście internautka. Prześmiewczo nawiązała do hasła reklamowego Book Beat, które widniało na fotelu przed nią: „Wiele nudą? Słuchaj audiobooków”.
Niespokojne chwile w pociągu PKP
Mężczyzna, który zwrócił uwagę kobiety, siedział na fotelu w rzędzie obok niej, z bosymi stopami bez butów, co już na pierwszy rzut oka pozwala myśleć, że nie stosował się do obowiązujących norm. Taki widok przeszkadza wiele osobom, a poza tym po zdjęciu obuwia w powietrzu często unosi się nieprzyjemny zapach. Nagranie umieszczone w sieci przez kobietę jest dość ciche, dlatego nie słychać dokładnie, słów które padły w kłótni mężczyzny z kobietami. Z komentarzy pod tiktokowym postem dowiadujemy się jednak, że chodziło głównie o głośne rozmowy.
„Dyskutują kurde” – komentuje rozmowę kobiet mężczyzna. Słychać, że jest wyraźnie niezadowolony i zauważa, że panie są głośniejsze od niego. Maja, która była świadkiem całej sytuacji, napisała: „One zamieniły trzy zdania na początku, wcale nie były jakieś szczególnie rozmowne. To on gadał jak najęty”.
Internauci komentują aferę
Filmik nagrany w PKP, który trafił do sieci, wzbudził duże zainteresowanie internautów. Pod postem pojawiło się ponad 120 komentarzy. Wiele osób pytało, o co właściwie chodziło i zauważało, że głośne rozmowy mogą przeszkadzać podróżnym. „Prawda jest taka, że wiele osób zapomina podstawowych zasady w transporcie publicznym, nie gada się głośno, nie je hałasuje, a tym bardziej nie wytwarza intensywnych zapachów” – komentował jeden z użytkowników. „Chłop brzmi jak typowy prostak i cham, to nie ulega wątpliwości, natomiast przekupy paplające w pociągach to również wyższy poziom buractwa i brak kultury” – dodawał ktoś inny.
Nie obyło się też bez porad, że w takiej sytuacji należy jak najszybciej wezwać konduktora, który powinien zadbać o spokój. Zauważono, że innym rozwiązaniem może być wybranie wagonów ze strefą ciszy. Wiele internautów wspominało swoje podróże z PKP i zwracało uwagę, że hałaśliwi podróżni to częsty problem. „Już kilka lat jeżdżę pociągami i szczerze mogłabym zacząć książkę pisać o tym co się tam dzieje. Może z jedna podróż była git, reszta nie. A najwięcej problemów robili dorośli faceci” – komentowała jeden z kobiet. Jakie są wasze doświadczenia w tej kwestii?
Czytaj też:
PKP zafundowało koszmar pasażerom. Upał i ścisk to był dopiero początekCzytaj też:
Koszmarna podróż z PKP. Pasażerowie spędzili w drodze ponad 30 godzin