Pod koniec lutego rozrywkowa strona Wrocławia wzbogaci się o kolejną atrakcję. Mieszkańcy czekają na otwarcie najnowszej, krętej zjeżdżalni we wrocławskim parku wodnym przy ulicy Borowskiej. Ze 136-metrowej ślizgawki będzie można zjeżdżać tylko na pontonie. Przejazd zakończy się wpadnięciem do tak zwanej „cebuli”. To już trzecia zjeżdżalnia tego typu w dolnośląskim aquaparku.
Aquapark we Wrocławiu ma niespodziankę
Wrocławianie przez długie lata nie mogli się pochwalić własnym aquaparkiem. Jeszcze przed 2008 rokiem mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska musieli dojeżdżać do położonych 100 kilometrów dalej Polkowic, by pobawić się w parku wodnym. Potem otwarto wyczekiwany, największy kompleks basenowy przy ulicy Borowskiej, a w ostatnich latach, także dwie mniejsze filie, na Brochowie i Zakrzowie. Mimo upływu lat oferta obiektów wciąż jest poszerzana. Już za kilka tygodni goście jednego z nich będą mogli cieszyć się kolejną atrakcją. Na Borowskiej powstanie zupełnie nowa zjeżdżalnia, zakończona charakterystycznym lejem, któremu zawdzięcza nazwanie jej „cebulą”. Właśnie trwa drugi etap jej budowy, a przed początkiem marca ma być już gotowa. Tym samym stanie się już dwunastą ślizgawką w ofercie obiektu.
Bilety do parku wodnego we Wrocławiu
Bilety do Aquaparku we Wrocławiu wciąż są zdecydowanie tańsze niż wejściówki do największego parku wodnego Suntago pod Warszawą. Atrakcji na miejscu jest jednak naprawdę dużo. Poza zjeżdżalniami osoby pełnoletnie mogą skorzystać z jednego z najlepszych w Polsce saunariów. Bilet uprawniający do wejścia na wszystkie strefy (baseny rekreacyjne wraz z saunami oraz fitnessem i siłownią) kosztuje 87 złotych za osobę za dzień. 15 złotych mniej za ten sam pakiet zapłacą seniorzy powyżej 60. roku życia. Po dodatkowej dopłacie niektóre bilety rodzinne można także połączyć z wejściówką do wrocławskiego ZOO i Hydropolis.
Czytaj też:
Te miejsca w Polsce trzeba zobaczyć w 2025 roku. Na liście też nowe atrakcjeCzytaj też:
Wrocławianie i turyści uwielbiają tę atrakcję. Wiemy, kiedy powróci