5 czerwca Rada Unii Europejskiej zdecydowała w sprawie stanowiska dotyczącego zmian w prawach pasażerów linii lotniczych. Nowe przepisy, które w porozumieniu z IATA chce wprowadzić UE, miałyby ujednolicić sposób wypłaty odszkodowań za opóźnione loty. Niestety, stoją za tym konsekwencje niekorzystne dla samych podróżnych. Jeśli reformy wejdą w życie, pasażerowie będą mogli starać się o zadośćuczynienie dopiero po czterech godzinach opóźnienia (obecnie są to trzy godziny). Zmieni się także sama wysokość świadczeń.
Unia Europejska chce wprowadzić zmiany
Wkrótce mogą zmienić się przepisy unijne ustanowione 11 lutego 2024 roku, w których mowa o wspólnych zasadach odszkodowania i pomocy dla pasażerów na przykład w przypadku znacznego opóźnienia rejsu. Rozporządzenie (WE) NR 261/2004 Parlamentu Europejskiego nie jest na rękę samym liniom lotniczym, które są zobowiązane do wypłaty pasażerom należnego odszkodowania, jeśli opóźnienie przekroczyło trzy godziny. Choć od tych warunków obowiązują liczne odstępstwa (odszkodowanie nie jest należne, jeśli opóźnienie nastąpiło z powodu przyczyn niezależnych od przewoźnika, na przykład załamania pogody czy protestów kontrolerów lotniczych), linie i tak ponoszą z tego tytułu ogromne koszty.
Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych IATA optowało za wprowadzeniem zmian w tym zakresie od dłuższego czasu. 5 czerwca 2025 roku przychyliła się do tego Unia Europejska.
Tak będzie wyglądał system odszkodowań
Jeśli zmiany zaproponowane przez unię ostatecznie wejdą w życie, pasażerowie będą mogli się ubiegać o odszkodowanie w wysokości 300 euro dla lotów wewnątrz UE, które były opóźnione powyżej 4 godzin. W przypadku lotów powyżej 3 500 km wysokość przyznanego odszkodowania wyniesie 500 euro, ale tylko wtedy, kiedy opóźnienie wyniosło 6 godzin i więcej. „Obecnie odszkodowania wahają się do 250 euro przy trasach do 1,5 tys. km przez 400 euro na trasach dłuższych do 3,5 tys. km po 600 euro dla tras powyżej 3,5 tys. km przy opóźnieniu wyższym niż 3 godziny” – pisze Rynek Lotniczy.
Czytaj też:
Podróżnik wybrał najgorsze lotniska w Europie. Nie zabrakło PolskiCzytaj też:
Duży kłopot dla pasażerów polskiego lotniska. Na rozwiązanie trzeba czekać