Choć koniec lata i nadejście jesieni może być dla wielu trudnym okresem, grzybiarze nie mają powodów do narzekania. Koniec września i początek października to najczęściej czas, w którym możemy spodziewać się wysypu grzybów w lasach. Aby do niego doszło, muszą zostać spełnione dwa warunki. Eksperci podpowiadają, w których miejscach w Polsce już teraz możemy spodziewać się bogatych zbiorów.
Za mało grzybów
Tegoroczne zbiory grzybów na razie nie zapowiadają się imponująco. Jak relacjonują grzybiarze z Wielkopolski, ściółka jest zbyt sucha, by mogły na niej wyrosnąć piękne okazy. Podobny probrem można zaobserwować w wielu innych miejscach Polski. Grzybiarze z utęsknieniem czekają na wysyp, jednak on nie nadchodzi. Zazwyczaj najlepsza pora na grzyby przypada na przełom września i października, a cały sezon trwa mniej więcej do połowy listopada. Jak informuje portal TVP 3 Poznań, aby wydarzyło się to również w tym roku, muszą zostać spełnione dwa warunki – odpowiednia, umiarkowana temperatura oraz wysoka wilgotność gleby. Jeżeli w kolejnych latach znowu czekają nas upalne miesiące wakacyjne, pierwszy wysyp grzybów może przesunąć się nawet na połowę października.
Gdzie w Polsce na grzyby?
Według portalu dla grzybiarzy Grzyby.pl obecnie najlepszych zbiorów możemy spodziewać się na północny Polski – w województwie pomorskim i kujawsko-pomorskim. To jednak niejedyne obszary, gdzie możemy ich szukać „Lasy, które słyną z grzybów, są m.in. na terenie: Wielkopolski, Małopolski i Lubelszczyzny” – czytamy w artykule TVP. Jak informują internauci, na pokaźne okazy możemy liczyć także na Dolnym Śląsku. Przed wybraniem kierunku na grzybobranie warto przejrzeć wątki na facebookowych grupach dla ich poszukiwaczy – to tam znajdziemy najbardziej aktualne informacje dotyczące najlepszych lokalizacji i warunków.
Czytaj też:
Karygodnie potraktowali cennego grzyba. Ogród Botaniczny apeluje do odwiedzającychCzytaj też:
Zdjęcie gigantycznego grzyba robi furorę w sieci. Można pomylić go z piłką