Polski ośrodek narciarski ma asa w rękawie. Ta atrakcja przyciągnie tłumy

Polski ośrodek narciarski ma asa w rękawie. Ta atrakcja przyciągnie tłumy

Dodano: 
Małe Ciche
Małe Ciche Źródło: PAP / Grzegorz Momot
Na tę atrakcję czekają wszyscy narciarze. W niewielkiej wsi koło Zakopanego tuż obok wyciągu zostanie otwarta ścieżka w koronach drzew.

Podhale wzbogaciło się o prawdziwą perłę. Teraz turyści wybierający się w najwyższe polskie góry będą mieli jeszcze większą zagwozdkę nad tym, który kurort narciarski wybrać. Wcale nie musi być to popularne i oblegane Zakopane, tylko niewielkie Małe Ciche, które już wkrótce będzie mogło pochwalić się wyjątkową na skalę Polski atrakcją. Tuż obok wyciągu otwarta zostanie całoroczna ścieżka w koronach drzew, podobna do tej w Świeradowie-Zdroju.

Nowe atrakcje w Małem Cichem będzie hitem

To as w rękawie, jakiego nie ma wiele ośrodków narciarskich w Polsce. Małe Ciche już wkrótce zaprezentuje turystom wyjątkowo piękny widok na Tatry. Będzie można go zobaczyć z nowej ścieżki spacerowej w koronach drzew, której otwarcie planowane jest na pierwszy kwartał 2025 roku. Możliwe więc, że pierwsi turyści wejdą na górę jeszcze w czasie trwania sezonu narciarskiego. To kolejny krok w dynamicznym rozwoju zamieszkałej przez zaledwie 600 osób wioski, która powoli staje się godnym konkurentem nawet dla Zakopanego. Zainteresowanie turystów rośnie od 2007 roku, kiedy w Małem Cichem otwarto pierwszą stację narciarską z trasą zjazdową o długości 1,3 kilometra. Dziś jest tu już sześć tras zjazdowych, w sumie ciągnących się przez blisko trzy kilometry.

facebook

Konstrukcja jest prawie gotowa

Już teraz przy górnej stacji wyciągu narciarze mogą zobaczyć efekty pracy nad ścieżką „Serce Poronina”. Choć jeszcze nie można z niej skorzystać, już widać potencjał projektu. To jeden z największych tego typu obiektów w kraju. Poza panoramicznym widokiem, który można podziwiać zza przeszklonych tarasów, posiada także dwie zjeżdżalnie, które z pewnością spodobają się fanom adrenaliny. Jak zapewniają autorzy projektu, atrakcja jest neutralna dla górskiej przyrody. „W pełni szanuje okolicę i w żaden sposób jej nie narusza. Z większości miejsc ścieżka jest prawie niewidoczna” – czytamy na stronie. Ceny biletów na razie pozostają nieznane. Za podobny spacer w Świeradowie-Zdroju, osoby dorosłe muszą zapłacić 69 złotych. W Małem Cichem może być więc podobnie.

Czytaj też:
Polski kurort nie zdąży ze śniegiem na święta. Wszystkie ośrodki zamknięte
Czytaj też:
Brak tłumów i pełno śniegu. Narciarze pokochają ten ośrodek

Opracowała:
Źródło: gazetakrakowska.pl/poronin.pl