Mgła na lotnisku w Krakowie. Przyloty przekierowano na inne lotniska

Mgła na lotnisku w Krakowie. Przyloty przekierowano na inne lotniska

Dodano: 
Lotnisko w Krakowie
Lotnisko w Krakowie Źródło: Shutterstock / Longfin Media
Z powodu porannej mgły w środę kilka samolotów nie mogło wylądować na lotnisku w Krakowie. Jeden lot został przekierowany do Monachium.

Poranne mgły po raz kolejny wymusiły przekierowanie przylotów do Krakowa na inne lotniska. „Sezon jesienno-zimowy rozpoczęty” – komentowali internauci.

Poranne loty do Krakowa przekierowane

Lotnisko w Krakowie przekazało, że w środę rano przekierowano następujące rejsy do Katowic:

  • FR 3698 z Paryża-Beauvais
  • FR 2228z Walencji
  • FR 2762 z Kopenhagi
  • FR 1470 z Rzymu-Ciampino
  • FR 4626 z Sztokholmu-Arlanda
  • DY 1028 z Bergen
  • FR 4934 z Brukseli-Charleroi
  • LX1370 z Zurychu
  • SK 1735 z Kopenhagi

Samolot Lufthansy LH 1620 zawrócił do Monachium.

Ok. 10:00 sytuacja pogodowa się ustabilizowała. Warunki pogodowe uległy poprawie, zostały wznowione operacje lotnicze. Lotnisko prosiło o sprawdzanie na bieżąco statusu swojego lotu.

„Decyzja o przekierowaniach czy odwołanych rejsach leży po stronie linii lotniczej, która na bieżąco przekazuje informacje pasażerom; Kraków Airport na bazie informacji od przewoźników/ firm handlingowych, aktualizuje na bieżąco informacje na tablicach informacji wizualnej odloty/ przyloty w terminalu, na stronie i w aplikacji” – podało w komunikacie.

Stały problem lotniska w Balicach

Zanim małopolskie lotnisko pożegna problem z mgłami, upłyną lata. Radio Kraków informowało, że Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych wydał negatywną rekomendację ws. montażu systemu nowej kategorii, ILS III na obecnej drodze startowej. Nowa droga ma powstać do 2031 roku – w trzech etapach. Pierwszy (1800 m) ma być gotowy jesienią 2029 r. ILS to radiowy system wspomagający lądowanie przy ograniczonej widzialności.

Prezes Kraków Airport Łukasz Strutyński mówił, że „w perspektywie wieloletniej, jedynie przez ok. 2 proc. godzin działania lotniska widzialność na drodze startowej spada poniżej 550 m, co uniemożliwia lądowanie”, jednak biorąc pod uwagę szybki rozwój tego portu jest to problem.

Czytaj też:
Trudny poranek na Lotnisku Chopina. Nie obyło się bez opóźnień
Czytaj też:
Loty z polskiego lotniska wstrzymane. Pasażerowie muszą uważać

Źródło: Wprost